Porywisty wiatr wieje na Podkarpaciu. W związku z tym do tej pory strażacy interweniowali prawie 100 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła połamanych konarów i drzew leżących na ulicach, chodnikach oraz posesjach. Strażacy byli 40 razy wzywani do zabezpieczenia dachów, konstrukcji dachowych a także elewacji budynków mieszkalnych i gospodarczych Najwięcej tego typu przypadków było w powiecie rzeszowskim, ropczycko–sędziszowskim i łańcuckim
Na zaporze w Rzeszowie wiatr naderwał blachę i przewrócił kilka drzew, w Husowie został częściowo zerwany dach na budynku mieszkalnym, zaś w Lubeni przewróciło się drzewo w pobliżu szkoły podstawowej.
Nikomu nic się nie stało, według prognoz silny wiatr będzie na Podkarpaciu do końca dnia.