Reprezentacyjna przemyska kamienica z 1910 roku, w jednolitym stylu secesji, z dwiema klatkami schodowymi dla służby i lokatorów, przy ulicy Słowackiego 61 zapisała się w historii jako miejsce, w którym mieszkali generałowie twierdzy Przemyśl - między innymi gen. dywizji Hermann Colard.
Nowe odkrycie być może dopisze kolejną historię związaną z tym obiektem. Podczas odbywającego się remontu konserwatorskiego, w dwóch mieszkaniach na I i II piętrze odkryto podwójne ściany i małe zamaskowane drzwi do skrytek, w których mogli być ukrywani ludzie. W opinii obecnych współwłaścicieli kamienicy Błażeja Wilka i Waldemara Czapora skrytki wykonano w mieszkaniach w identycznym miejscu, by zachować taki sam układ pomieszczeń.
Po I wojnie światowej kamienicę kupili Żydzi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że widząc zagrożenie związane z II wojną światową to oni zbudowali podwójne ściany i kogoś lub coś w nich ukrywali. Remont elewacji i korytarzy z oryginalnymi boazeriami i sztukateriami prowadzony jest przy finansowym wsparciu z budżetu Wojewódzkiego Podkarpackiego Konserwatora Zabytków.