Przeprosin i 12 tys. zł zadośćuczynienia domaga się burmistrz Kołaczyc Małgorzata Salacha od radnej tej gminy za naruszenie jej dóbr osobistych.
Radna Magdalena Stasiowska w wywiadzie dla lokalnej gazety stwierdziła, że pani burmistrz zapłaciła 12 tys. zł za wywiad w ogólnopolskiej gazecie promując siebie na koszt mieszkańców. Wywiad został wykupiony z pieniędzy na promocję gminy przy okazji udziału Kołaczyc w programie Polskiej Agencji Przedsiębiorczości.
Burmistrz broniła się w sądzie mówiąc, że wykorzystała szanse na przedstawienie gminy na forum ogólnopolskim przy okazji kongresu przedsiębiorczości w Lublinie. Tam też została uhonorowana tytułem Lidera Rozwoju Regionalnego. To jest statuetka i wyróżnienie dla całej gminy, a nie dla jej burmistrza - mówiła Małgorzata Salacha. Radna zaś tłumaczyła, że mieszkańcy czekają na rozwiązanie ich problemów a nie kupowanie statuetek.
Odbyła się już ostatnia rozprawa w procesie z powództwa cywilnego. Radna domagała się oddalenia powództwa jako bezzasadnego. Sąd ogłosi postanowienie w tej sprawie 21 listopada.