Prof. Szewach Weiss, który odwiedził dziś Muzeum Polaków Ratujacych Żydów podczas II Wojny Światowej im Ulmów w Markowej na Podkarpaciu nazwał placówkę "Świątynią pamięci".
Były ambasador Izraela w Polsce i świadek historii uratowany z Holocaustu m.in przez polskie rodziny w Borysławiu na obecnej Ukrainie, był pod wrażeniem placówki. Jego zdaniem Muzeum w Markowej, gdzie w czasie wojny uratowano 21 Żydów ze 120 tam mieszkających, pokazuje zderzenie barbarzyńskiej cywilizacji niemieckiej ze zwyczajnymi ludźmi. Stwierdził, że cywilizacja niestety przegrała, bo życie straciło miliony ludzi - tych zamordowanych przez Niemców - jak rodzina Ulmów i tych, którzy nie urodzili sie bo ich potencjalni rodzice zostali zamordowani.
Izraelski polityk spotkał się z mieszkańcami Podkarpacia z okazji 75 rocznicy powstania Rady Pomocy Żydom "Żegota". Podkreślił, że Polska w przeciwieństwie do innych krajów Europy nie miała kolaborujących z Niemcami rządów - tak jak Francja, czy Holandia. Tutaj podziemne państwo utworzyło Żegotę, która w zorganizowany sposób ratowała Żydów z Zagłady. Jako przykład podał Irenę Sendlerową, która uchroniła od śmierci ok. 5 tysięcy żydowskich dzieci.