Ważna nie tylko dla Rzeszowa, ale regionu i kraju - tak mówiono podczas uroczystości oddania do użytku nowej drogi. Łączy wjazdową do miasta ulicę Podkarpacką z ekspresową S19 i dalej autostradą A4. Dzięki niespełna 4 kilometrowej trasie do użytkowania włączono też 6,5 kilometrowy fragment S19 do Świlczy - gotowy od dłuższego czasu.
Droga umożliwi wyprowadzenie z miasta ruchu tranzytowego na linii północ południe. Zbudował ją samorząd Rzeszowa a współfinansował Urząd Marszałkowski. Kosztowała 105 mln zł. Nieco ponad połowa pieniędzy pochodziła z funduszy europejskich.
Nowa droga ma po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. W ramach inwestycji zbudowano też 3 ronda i podwójny wiadukt na ulicy Podkarpackiej (to konstrukcyjnie 2 wiadukty, każdy dla jednego pasa ruchu). Jak wylicza wiceprezydent Rzeszowa Marek Ustrobiński w ramach robót ziemnych wykonano 400 tys metrów sześciennych wykopów i nasypów. Postawiono także 229 nowoczesnych lamp ledowych a poza głównymi jedniami będzie jeszcze 6,5 km dróg serwisowych (których jeszcze nie ukończono) .
Budująca drogę firma Skanska przekazała ją kierowcom ale na ukończenie pozostałych prac ma czas do maja.
Pierwotnie planowano, ze łącznik będzie gotowy w połowie wakacji - na przeszkodzie stanęły jednak między innymi problemy natury technicznej. Trzeba było odwodnić i wzmocnić część terenu pod jezdnią Łączna długość zbudowanych do tego betonowych kolumn, pali i drenaży wgłębnych przekracza 130 km.
Uroczystość przekazania drogi - i włączenia do ruchu odcinka trasy S19 odbyła się na ich połączeniu - wiadukcie w Kielanówce. Nie przeszkodziło to po włączniu ruchu kierowcom - bo sam obiekt w tej chwili omijają - będzie użytkowany dopiero po wybudowaniu S19 do Babicy.
Wstęgę przecinali liczni oficjele - m.in. wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, wojewoda Ewa Leniart, wicemarszałek województwa Stanisław Kruczek i wiceprezydent Rzeszowa Marek Ustrobiński a drogę poświęcił biskup Kazimierz Górny