Służby energetyczne usuwają awarie spowodowane przez wichurę na Podkarpaciu. Z tego powodu zablokowana jest droga wojewódzka nr 993 relacji Nowy Żmigród - Dukla. Naprawiany jest słup energetyczny. Utrudnienia mogą potrwać do godz 12.
Od wczoraj bez prądu jest blisko 19 tys gospodarstw domowych na południu regionu. Problemy dotyczą powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, krośnieńskiego, jasielskiego i strzyżowskiego. Energetycy mają nadzieję, że do końca dnia uda się naprawić wszystkie zerwane linie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia dla Bieszczad i Beskidu Niskiego oraz Beskidu Żywieckiego. Wiatr w porywach może osiągnąć 140 kilometrów na godzinę. Tak może być do jutra.
AKTUALIZACJA godzina 12
Jest co raz lepiej, ale potrzeba jeszcze kilku godzin, żeby usunąć wszystkie awarie linii energetycznych. Rano na Podkarpaciu bez prądu było prawie 19 tys gospodarstw domowych, teraz (godzina 12) jest to prawie 8 tys - poinformował dyrektor Andrzej Balicki z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja.
AKTUALIZACJA godzina 15:30
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim energetycy wciąż usuwają skutki wichry, jaka przeszła w nocy nad Podkarpaciem. Nadal uszkodzonych jest blisko 30 linii średniego napięcia. Jak mówi dyrektor Andrzej Balicki z PGE Dystrybucja w Rzeszowie bez prądu jest około 7 tys. odbiorców.
Najwięcej uszkodzonych linii - 25 - jest w rejonie sanockim. Tam z powodu awarii brakuje zasilania na 218 stacjach, z kolei w rejonie krośnieńskim na 36 stacjach.
Na szczęście wiatr już nie jest tak silny jak w nocy i nie powoduje kolejnych uszkodzeń.