Półtora tysiąca podpisów zebrali miłośnicy kolei w obronie kładki dla pieszych na stacji kolejowej w Rzeszowie. Unikalna ponad stuletnia konstrukcja na pewno nie zostanie pocięta na złom, ale prawdopodobnie będzie przeniesiona w inne miejsce, być może w rejon ulicy Grunwaldzkiej. Tam gdzie jest teraz, zdaniem władz kolejowych będzie przeszkadzać w przebudowie stacji i dworca.
Miłośnicy kolei apelują też o zagospodarowanie nieużytkowanych obecnie terenów kolejowych na wschód od stacji Rzeszów w stronę Wisłoka. Znajdują się tam unikalne ponad stuletnie obiekty i urządzenia m.in. parowozownia i stacją pomp. Tereny te coraz bardziej zarastają drzewami i są stale dewastowane. Przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń mają pomysły jak zagospodarować zabytki techniki. PKP poinformowało niedawno, że inwestycje planowane na stacji Rzeszów nie obejmą tego terenu. Przejęciem nieruchomości zainteresowane jest miasto i rozmawia o tym z kolejarzami.