Jeśli nie będzie ministerialnego wsparcia, może się opóźnić planowana budowa obwodnicy Łańcuta.
W ramach ogłoszonego kilka miesięcy temu przetargu wpłynęły 4 oferty. Po ich otwarciu okazało się jednak, że najtańsza z nich przewyższa zakładany budżet o ponad 23 mln złotych. Koszty inwestycji szacowano na ponad 92 mln zł. Z koeli oferta firmy, która proponuje najniższą cenę opiewa na prawie 116 mln. zł. Nawet jeśli Budimex wygra przetarg, na budowę obwodnicy zabraknie pieniędzy, dlatego starosta łańcucki liczy na pomoc ministerstwa.
Adam Krzysztoń powiedział nam, że jego zdaniem ewentualne ogłoszenie nowego przetargu nic nie zmieni, bo roboty budowlane w ostatnim czasie podrożały. Tymczasem termin składania ofert w przetargu na budowę obwodnicy Łańcuta był już dwukrotnie wydłużany. Na razie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizuje złożone propozycje.
Droga ma mieć 6 kilometrów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem budowa rozpocznie się w 2018 rok i zakończy w 2021. Trasa będzie częścią drogi krajowej nr 94, która prowadzi ze Zgorzelca do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej.