Do nietypowej kradzież doszło w weekend w Muzeum Techniki i Militariów przy ul Kochanowskiego w Rzeszowie. Ze stojącego tam samolotu Koliber zniknęło śmigło. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę. Trwa analiza zapisu obrazu z kamer monitoringu, częściowo obejmującego teren na którym stoi samolot. Jakub Ryba z muzeum liczy na to, że uda się ustalić przynajmniej godzinę dokonania kradzieży i na podstawie zapisu z innych kamer znajdujących się w pobliżu, znaleźć sprawcę.
Kradzież śmigła nie była zapewne łatwa - ma ono ponad metr długości i sporo waży a złodziej musiał sforsować ogrodzenie. To jednak wartościowy element - na jednym z portali aukcyjnych takie śmigło wystawiono niedawno za ponad 3 tys zł.
Nie była to pierwsza kradzież elementów Kolibra - samolotu szkolno-sportowego (numer boczny SP-KFC) , który trafił do muzeum z Ośrodka Kształcenia Lotniczego Politechniki Rzeszowskiej. Wiosną włamano się do kabiny i skradziono przyrządy pokładowe.
Koliber jest obecnie w trakcie remontu - zajmują się tym uczniowie rzeszowskiego Zespołu Szkół Mechanicznych.