Prezes Najwyższej Izby Kontroli opowiada się za stworzeniem nowego prawa o zamówieniach publicznych. Krzysztof Kwiatkowski podczas wizyty w Mielcu powiedział, że działające od wielu lat polskie prawo dotyczące przetargów jest bardzo skomplikowane.
"Ustawa o zamówieniach ma ponad dwieście artykułów, ale są w niej przepisy szczegółowe, którym brakuje liter w alfabecie" - stwierdził prezes NIK. Dodał, że doprowadziło to do sytuacji, że średnia udziału w przetargach w Polsce nie przekracza dwóch oferentów, a bywają takie przetargi, gdzie startuje tylko jeden.
Krzysztof Kwiatkowski odniósł się też do śledztwa katowickiej prokuratury dotyczącego rzekomego przekroczenia uprawnień przy obsadzaniu szefa rzeszowskiej delegatury Izby. Zdaniem prezesa - sprawa powinna jak najszybciej trafić do sądu. "Ja mogę zapewnić, że nigdy żadnych przepisów prawa nie złamałem i opinia publiczna będzie się mogła o tym przekonać, kiedy sprawa trafi do sądu" - powiedział Kwiatkowski.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli uczestniczył po południu w inauguracji Szkoły Liderów Miasta Mielca.