Tegoroczne święta, mimo panującej wojny i pogarszającej się sytuacji gospodarczej na Ukrainie będą radośniejsze - uważa metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki. Parlament tego kraju ustanowił 25 grudnia dniem wolnym od pracy. To bardzo ważna decyzja podkreśla duchowny, bo do tej pory gdy Boże Narodzenie wypadało w tygodniu, katolicy nie zawsze otrzymywali urlopy i musieli iść do pracy.
Metropolita lwowski uważa, że najważniejszym życzeniem dla wielu mieszkańców Ukrainy jest zakończenie wojny na wschodzie kraju. Ta sytuacja wpływa na atmosferę w kraju, ludzie są przygnębieni. Chcieliby, żeby ta radość i pokój, który aniołowie obwieszczają i Chrystus przynosi stał się tutaj rzeczywistością.
Polakom Abp Mieczysław Mokrzycki życzył, aby Polska nie zmarnowała daru wolności. Przytoczył słowa ojca świętego Jana Pawła II - żeby Polacy nigdy nie zatracili swoich korzeni chrześcijańskich, by podtrzymywali i żyli wiarą swoich ojców i praojców.