Na Podkarpaciu rośnie liczba urodzin. W pierwszym półroczu tego roku w naszym regionie przyszło na świat 11 tys. dzieci. To o ponad 1200 więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Zdaniem dyrektora Urzędu Statystycznego w Rzeszowie Marka Ciepiała-Wolana może być to już efekt programu 500+. Zastrzega on jednak, że na ostateczną ocenę sytuacji trzeba poczekać, bo równocześnie w wiek prokreacyjny wchodzą roczniki wyżu demograficznego z lat 80-tych i 90-tych.
Odnosząc się do zapowiedzi rządu wprowadzania kolejnych programów prorodzinnych, jak Rodzina+ czy Maluch+ nasz gość zauważył, że w takich krajach jak Francja czy Irlandia spowodowały one wzrost dzietności, w Niemczech jednak takiego efektu nie odnotowano.
Marek Cierpiał- Wolan dodaje, że Polki, zwłaszcza te z mieszkające na południu kraju chętniej rodzą dzieci i kolejne programy prorodzinne mogą przyczynić się do decyzji o powiększaniu rodzin.
Polska jest wśród krajów o ujemnym przyroście naturalnym. Tzw. współczynnik dzietności - określający liczbę urodzonych dzieci przypadających na jedną kobietę w wieku rozrodczymi - zapewniający zastępowalność pokoleń wynosi 2,15. W Polsce jest to 1,35.