Mieszkańcy czterech przemyskich ulic: Przekopanej, Piaskowej, Przerwa i Siennej rozważają możliwość pozwania gminy miejskiej do sądu. Chcą ubiegać się o odszkodowania za szkody wynikłe z nieodpowiedniej eksploatacji zniszczonych dróg.
Prowadzą one do oczyszczalni ścieków - miejskiej spółki Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Całkowicie zniszczone zostały na początku wieku przez maszyny budowlane i ciężkie pojazdy, gdy modernizowano oczyszczalnię. Po zakończeniu tej inwestycji szkody nie zostały naprawione. Co więcej, od tamtego czasu nadal są niszczone przez wielotonowe pojazdy, dojeżdżające do oczyszczalni. Położone na drodze betonowe płyty wywołują wówczas silne drgania co doprowadza do pękania ścian w okolicznych domach. Innym problemem są dziury w nawierzchni ulic, błoto i tworzące się kałuże.
Zastępca prezydenta miasta Przemyśla Grzegorz Hajder poinformował, że w budżecie miasta nie ma pieniędzy na kapitalny remont tych ulic. Jedynym rozwiązaniem są remonty cząstkowe małych odcinków. Zdaniem mieszkańców nie przynosi to rezultatów, bo po miesiącu ulica jest ponownie w złym stanie.