W Rzeszowie odbyły się dziś uroczystości pogrzebowe Andrzeja Ratymirskiego - założyciela i długoletniego prezesa Klubu Psich Zaprzegów "Nome" oraz wieloletniego członka Klubu Morsów "Sopelek", który zmarł nagle w minioną sobotę.
W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, liczni członkowie klubów psich zaprzęgów, rzeszowskiego klubu morsów oraz przyjaciele i znajomi. Jak powiedzieli uczestnicy uroczystości Polskiemu Radiu Rzeszów, Andrzej Ratymirski był prawdziwym pasjonatem, a równocześnie człowiekiem otwartym na innych, potrafiącym im przekazywać swoje pasje. Cieszył się ogromnym autorytetem w środowisku maszerów psich zaprzęgów, mimo że zawodniczo przestał się ścigać w roku 2007, a w ostatnich latach na zawodach pełnił funkcję sędziego.
Andrzej Ratymirski był osobą niezwykle zasłużoną dla rozwoju sportu psich zaprzęgów w Polsce u w regionie. Inicjował zawody zaprzęgowe na Podkarpaciu w latach 90-tych, był uczestnikiem około 100 zawodów i sędzią Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów. Od początku był członkiem Klubu Sportowego Psich Zaprzęgów "Nome", który zakładał w roku 1998.
Andrzej Ratymirski zmarł podczas zimowego pokonywania wpław Wisły w Sandomierzu z grupą morsów w minioną sobotę. Dziś jego prochy spoczęły na polu urnowym przed kolumbarium na cmentarzu na Wilkowyi.