Marszałek Sejmu Marek Kuchciński otworzył w Sejmie wystawę prezentującą życie i działalność jezuity kardynała Adama Kozłowieckiego. Ekspozycja pod tytułem „In nomine Domini” powstała z inicjatyw Fundacji "Serce bez granic" z Huty Komorowskiej. W ubiegłym roku, z okazji 10 rocznicy śmierci duchownego była prezentowana na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie.
Na uroczyste otwarcie wystawy, poświęconej kardynałowi Kozłowieckiemu, przybył Arcybiskup Henryk Hozer, który znał go osobiście. Pojawili się na niej również uczniowie ze szkół średnich z Rzeszowa, Kolbuszowej i Tarnobrzega.
Otwarcie wystawy w sejmie to początek jej objazdu po Polsce. W sejmie będzie można ja oglądać do 29 stycznia.
Kardynał Kozłowiecki urodził się w 1911 roku w Hucie Komorowskiej.
W roku 1929 wstąpił do zakonu jezuitów, nowicjat odbył w Starej Wsi. w 1939 roku został aresztowany przez gestapo, w 1940 roku trafił do obozu koncentracyjnego - najpierw Auschwitz, a potem Dachau. Po wyzwoleniu obozu w 1945 roku wyjechał na misje do Zambii, gdzie sprawował posługę przez kilkadziesiąt lat. Był wikariuszem i proboszczem w parafiach tego kraju a także pierwszym arcybiskupem metropolitą Lusaki.