Historyk, profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Jan Pisuliński uważa, że podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o IPN wprowadza tematy tabu i ograniczenia wolności wypowiedzi.
Ustawa przewiduje m.in. karę grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech za "publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką". Taka sama kara ma grozić za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Jak przyznaje prof. Pisuliński, ustawa wyłączą wprawdzie w pierwszym artykule spod sankcji działalność naukową i artystyczną, ale nie robi tego w pozostałych artykułach. To zdaniem gościa Polskiego Radia Rzeszów powoduje wątpliwości gdzie i kiedy naukowcy będą mogli się wypowiadać na kontrowersyjne tematy.