Milion 300 tysięcy złotych kosztował nowoczesny aparat do rozbijania kamieni nerkowych metodą ESWL. Trafił na oddział urologii w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu. Kruszenie kamieni jest mało inwazyjne, przy pomocy fali uderzeniowej generowanej przez urządzenie.
Podczas pierwszych zabiegów lekarzom asystuje Thomas Muhlhan, radiolog z Niemiec, szkolący medyków w Europie, w przeprowadzaniu takich procedur. W przemyskim szpitalu rozbijano kamienie tą metodą od roku 1997 na jednym z trzech tego typu aparatów wówczas w Polsce. Urządzenie się psuło. Zabiegi przerwano więc na dłuższy okres. Zakupiony obecnie aparat jest bardziej przyjazny dla pacjentów i bardziej precyzyjny.