Około 86 mln zł wynosi zadłużenie Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu - poinformował dyrektor lecznicy Piotr Ciompa. Gość Polskiego Radia Rzeszów zapewniał, że zobowiązania lecznicy systematycznie się zmniejszają i nie ma tzw. długu wymagalnego, a więc takiego, który trzeba spłacić natychmiast.
Wczoraj na wniosek radnych PO zwołano w Przemyślu nadzwyczajną sesję, poświęconą właśnie sytuacji w szpitalu. Krytyczne głosy samorządowców dotyczyły m.in. leczenia pacjentów na korytarzach czy kolejkach na szpitalny oddział ratunkowy.
Piotr Ciompa powiedział na naszej antenie, że szpitalne łóżka na korytarzach to nie tylko przypadłość przemyskiego szpitala. W tej lecznicy sytuacja ta spowodowana była niezbędnymi remontami. Do tego doszło zamknięcie oddziału internistycznego w szpitalu w Ustrzykach Dolnych i stamtąd pacjentów przewożono do Przemyśla.