Zdaniem posła Kukiz'15 Wojciecha Bakuna potrzebny jest dialog historyków Polski i Ukrainy, ale ze strony ukraińskiej takiej woli nie ma od wielu lat.
Tymczasem jak podkreśla podkarpacki parlamentarzysta - historia Pogranicza i Kresów jest wspólna dla obu narodów i mamy prawo ją oceniać, tak jak oceniamy, a ludobójstwo na Wołyniu oceniamy bardzo negatywnie. Poseł Bakun nie widzi powodu, dla którego strona ukraińska, która z Bandery i bandytów spod znaku OUN UPA zrobiła sobie bohaterów, miałaby się wtrącać do tego, że oceniamy działalność OUN UPA jako zbrodniczą. Zdaniem naszego gościa Polskie upamiętnienia na Ukrainie stawiane są ofiarom a nie zbrodniarzom, a tak się dzieje w Polsce, gdzie stawiane są pomniki UPA.
Parlamentarzysta nie zgadza się ze stwierdzeniem Związku Ukraińców w Polsce, że przedstawiciele tego narodu są w naszym kraju dyskryminowani. W Polsce żyje obecnie blisko 2 miliony Ukraińców. Jeśli zdarzają się pojedyncze ataki na tle narodowościowym to są one marginalne i rząd polski je ściga.