Galerie fotografii
Tomasz Ostrowski i Jan Koza wygrali IV edycję memoriału Olka Ostrowskiego w narciarstwie wysokogórskim rozegraną w wysokich partiach Bieszczadów. Powtórzyli tym samym sukces z ub. roku.
W memoriale wzięło udział 46 ratowników górskich z całej Polski. Mieli do pokonania 23-kilometrową trasę z przewyższeniami ok 1500 m. Wyruszyli z Wetliny przez szczyty graniczne, Wielką i Małą Rawkę do Przełęczy Wyżniańskiej. Zwycięzcom zajęło to niespełna 3 godziny.
"Wygraliśmy dzięki współpracy i znajomości terenu" - mówili Ostrowski i Koza na mecie
Memoriał skiturowy poświęcony jest pamięci Olka Ostrowskiego - bieszczadzkiego GOPR-owca - laureata prestiżowej nagrody "Kolosa" za samotne wejście i zjazd na nartach z ponad ośmiotysięcznego himalajskiego Czo Oju.
Olek zginął 5 lat temu podczas zjazdu po nieudanym wejściu na inny ośmiotysięcznik - Gasherbrum II. Miał 27 lat.
Tomasz Ostrowski ze zwycięskiej dziś pary to starszy brat Olka.
Ponad 11 tysięcy złotych zebrano w czasie charytatywnego koncertu „Serca Sercom” w Rzeszowie. W świątecznym repertuarze wystąpili dziennikarze lokalnych mediów i aktorzy rzeszowskich teatrów wraz ze swoimi dziećmi.
Na scenie gościnnie zaprezentowały się też dzieciaki z Domu Dziecka w Strzyżowie, a gwiazdą wieczoru był zespół "The Freeborn Brothers”.
Pieniądze były zbierane do kapeluszy, także w drodze licytacji cennych przedmiotów. Największą sumę 666 złotych zdobyła piłka z autografami zawodników naszej reprezentacji. To prezent dla Olafa ofiarowany przez jednego z rzeszowskich lekarzy, który spełnił w ten sposób marzenie chłopca.
Widzowie walczyli także o m.in. współprowadzenie programów: w telewizji i na naszej antenie oraz profesjonalną sesję fotograficzną.
Za pieniądze zebrane w czasie 13. koncertu "Serca Sercom" podopieczni z Domu Dziecka w Strzyżowie będą mieli wiele atrakcji w czasie letniego wypoczynku nad morzem.
VHS mimo iż są na początku swojej drogi, bo w obecnym składzie funkcjonują zaledwie od roku, to udało im się całkiem sporo osiągnąć. Reprezentują szeroko pojętą scenę alternatywną, trudno jest jednak precyzyjnie określić ich muzyczną przynależność bo balansują na pograniczu wielu gatunków. Starają się znaleźć kompromis pomiędzy klasycznymi inspiracjami, a tym co nowe i świeże. Ich twórczość charakteryzuje uniwersalność i przebojowość, która oparta jest na niebywałej jak na ich młody wiek muzycznej intuicji. Zwyciężyli w IV edycji Festiwalu Supportów, w której pokonali ponad 400 zespołów z całej Polski i wywalczyli kontrakt sponsorski na nagranie debiutanckiej płyty. We wrześniu 2019 zespół VHS został laureatem Maratonu Piosenki Osobistej w Świeciu, gdzie otrzymał główną nagrodę i został uhonorowany statuetką "Punkt Widzenia". Zostali wyróżnieni jako półfinaliści Jarocińskich Rytmów Młodych, byli gościem specjalnym dwóch tras koncertowych zespołu Sonbird. Prócz tego wystąpił m.in. w ramach Festiwalu OFF CAMERA w Krakowie, L'ART Festiwalu, czy Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu.
W przerwach między występami zespół w otoczeniu lasów Beskidu Sądeckiego pracuje nad materiałem na swój debiutancki album, którego premiera planowana jest na 2020 rok. Pierwszą jego zapowiedzią jest utwór "Bez słów", który powstał we współpracy z Olkiem Świerkotem.
Asseco Resovia przegrała z GKS Katowice 1:3 (25:22, 20:25, 20:25, 19:25) w zaległym meczu 14. kolejki ekstraklasy siatkarzy. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został atakujący GKS-u Wiktor Musiał. Liderem tabeli jest VERVA Warszawa z dorobkiem 42 punktów. Drugie miejsce zajmuje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a trzecie Skra Bełchatów - oba zespoły po 40 punktów.
Bajkowe zdjęcia z Połoniny Wetlińskiej zaprezentował na swoim facebook'u Lucjan Śmietana. Fotograf w Bieszczadach mierzył się z podmuchami wiatru sięgającymi nawet 90 km/h i mrozem tak silnym, że jedna z zabranych przez niego kamer odmówiła posłuszeństwa.
Zdjęcia powstały w ubiegłą sobotę, GOPR ostrzegał wtedy turystów przed niesprzyjającymi warunkami. Pogoda nie była jednak czymś przed czym fotograf chciał się ustrzec, przeciwnie. Jak nam powiedział wiejący wiatr gwarantował mu czyste niebo, które chciał uchwycić.
Aby zrobić zdjęcia musiał wejść na Połoninę Wetlińską o godz. 4 nad ranem.
Poniżej krótki filmik przedstawiający płynące między szczytami chmury przy wschodzącym słońcu, również autorstwa Lucjana Śmietany.
{youtube}uR5rid9UbnA|Chmury między szczytami Połoniny Wetlińskiej{/youtube}
Słynna Kołysanka z filmu „Rosemary’s baby” oraz inne utwory Krzysztofa Komedy zabrzmiały wczoraj na Scenie Teatralnej Polskiego Radia Rzeszów. Z projektem "Duo Komeda" wystąpili - rosyjska pianistka Lena Ledoff i wokalista Adam Rymarz.
Oprócz znanych tematów ze ścieżek dźwiękowych do filmów - nie tylko Romana Polańskiego, pojawiło się także sporo cytatów ze słynnych kompozycji Fryderyka Chopina.
Lena Ledoff powiedziała nam, że Komeda dla niej jest kwintesencją polskości, dlatego porównuje kompozytora jazzowego do Chopina.
Wiele tematów filmowych Komedy stało się piosenkami. Wybitne teksty pisali m.in Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski. Zdaniem Adama Rymarza można je interpretować na bardzo wielu poziomach.
W ubiegłym roku minęła 50 rocznica śmierci Krzysztofa Komedy.