powiat jasielski
Oszczędzają czas i pieniądze, bo nie stoją w korkach. Jasielscy urzędnicy jeżdżą po mieście na hulajnogach.
Mają do dyspozycji dwie elektryczne maszyny. Najczęściej korzystają z nich pracownicy kontrolujący miejskiej inwestycje. To sprawny i ekologiczny środek transportu. Hulajnogami można jeździć po ulicach i chodnikach i nie trzeba mieć prawa jazdy czy karty rowerowej. Na jednym ładowaniu można przejechać 50 kilometrów, a pełne ładowanie kosztuje 50 groszy.
Ratusz zastanawia się nad uruchomieniem miejskiej wypożyczalni dla turystów, którzy chcieliby zwiedzać Jasło na takich pojazdach. Na razie jest mowa o 5 maszynach. W planach jest również utworzenie punktu, gdzie będzie można doładować telefon, laptop hulajnogę czy samochód elektryczny.
W Jaśle powstało Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS - jedna z pięciu takich placówek w Polsce. Jego pracownicy obsługują klientów z całego kraju. Wczoraj odbyło się oficjalne otwarcie, ale jasielskie Centrum działa od dwóch tygodni. W tym czasie konsultanci odebrali ponad 11 tys telefonów i maili. Chętnych do pracy w jasielskiej placówce nie brakowało. Było sześcioro kandydatów na jedno miejsce, choć to nie jest łatwa praca. Wymaga ogromnej wiedzy, ponieważ telefonują zarówno klienci indywidualni jak i przedsiębiorcy. W jasielskim Centrum pracuje 58 osób. Przygotowanie pomieszczeń dla Centrum, zakup sprzętu i programów kosztowało centralę ZUS 34 tys. zł
21-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala w wyniku nieszczęśliwego wypadku podczas prac budowlanych w Urzędzie Miasta Jasła.
Jak wynika z ustaleń policji dwaj mężczyźni docieplali strop na poddaszu urzędu. W pewnym momencie pod jednym z nich załamał się strop zasłaniający otwór szybu windowego. Mieszkaniec Jasła spadł na dach windy z wysokości około 8 metrów. W wyniku upadku doznał urazu kręgosłupa oraz wielonarządowych obrażeń. Ranny mężczyzna został przetransportowany do jasielskiego szpitala.
O wypadku poinformowano Państwową Inspekcję Pracy w Krośnie. A policjanci wyjaśniają jego okoliczności. Postępowanie przez nich prowadzone jest w kierunku ewentualnego nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
31-letni mężczyzna utonął dziś po południu w Jasiołce w Jaśle. Jak ustaliła policja mężczyzna przebywał nad rzeką z grupą znajomych. Poszedł się kąpać i gdy koledzy zorientowali się, że nie wraca zaczęli go szukać. Znaleźli go w wodzie w okolicy mostu Kazimierza Wielkiego. Próbowali go reanimować, bez powodzenia.
Podkarpaccy policjanci zlikwidowali dwie kolejne uprawy konopi indyjskich.
34-letni mieszkaniec Boguchwały wyhodował 4 potężne krzewy. Rośliny miały już około metra średnicy i od 130 do 170 cm wysokości. Mężczyzna kupił nasiona przez internet i posadził je między pomidorami w szklarni. Policjanci znaleźli u niego także susz roślinny, który powstał z ubiegłorocznej uprawy a także niewielką ilość LSD. 34-latek usłyszał zarzuty posiadania i uprawy środków odurzających.
Natomiast plantację konopi zlikwidowali policjanci z Jasła. Rośliny rosły na terenie gminy Tarnowiec. Funkcjonariusze znaleźli uprawę ponieważ zauważyli mężczyznę, który w kominiarce na głowie szedł w stronę kompleksu leśnego. Zatrzymali go, gdy chciał wyciąć konopie. Ujawnili jeszcze dwa miejsca, gdzie nielegalnie uprawiano rośliny. Łącznie zabezpieczyli 54 krzewy. Także 20-letni plantator usłyszał już zarzuty.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jaśle w ciągu dwóch miesięcy powinien przeprowadzić się do nowego budynku. Obecnie jego wydziały są w trzech miejscach, co utrudnia mieszkańcom sprawne załatwienie wszystkich spraw.
Nowa siedziba MOPS-u będzie w dawnym internacie przy ul. Szkolnej. Budynek wymagał kapitalnego remontu, ale ten dobiega już końca.
Oprócz pomocy społecznej będzie miał tam swoją siedzibę również dzienny dom pomocy, klub integracji społecznej oraz sekcja wolontariatu.
Przebudowa pochłonęła ponad 4,6 mln zł, unijne dofinansowanie to 2 mln zł.