powiat przeworski
Na Podkarpaciu przybyło ostatniej doby 38 potwierdzonych przypadków COVID19. Jak informuje Podkarpacki Państwowy Inspektor Sanitarny najwięcej zachorowań - 10 - dotyczy powiatu jarosławskiego (pięć kobiet i pięciu mężczyzn). To ponadto 5 mieszkańców Rzeszowa, po 4-ech z powiatów lubaczowskiego i przemyskiego, po 3 osoby z powiatów brzozowskiego i przeworskiego, po 2 z Przemyśla oraz powiatów rzeszowskiego i stalowowolskiego , po jednej z Krosna oraz powiatów sanockiego i strzyżowskiego.
Na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 27 osób, 3 430 jest poddane kwarantannie, w izolacji przebywają 554 osoby a hospitalizowanych jest 113 osób.
Od początku w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 wykonano w naszym regionie 64 158 prób.
Potwierdzono 1841 przypadków zakażenia, 1099 osób wyzdrowiało. Odnotowano 75 zgonów.
W Centrum Medycznym w Łańcucie zmarł wczoraj mieszkaniec powiatu dębickiego. To kolejna ofiara koronawirusa na Podkarpaciu. Podkarpacki Inspektor Sanitarny poinformował też o 36 nowych potwierdzonych przypadkach.
Najwięcej osób - 6 - zachorowało w powiecie Jarosławskim, 5 w powiecie przeworskim, po 4 w powiatach niżańskim i przemyskim, po 3 w powiatach dębickim, jasielskim, mieleckim i w Przemyślu. 2 osoby w Rzeszowie i po jednej w powiatach brzozowskim, sanockim i lubaczowskim. Wyzdrowiało 55 osób.
Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 hospitalizowanych jest 111 osób. Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 1803 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 1056 osób wyzdrowiało. Odnotowano 75 zgonów.
W Centrum Medycznym w Łańcucie zmarł wczoraj mieszkaniec miasta Przemyśla. To kolejna ofiara koronawirusa na Podkarpaciu. Podkarpacki Inspektor Sanitarny poinformował też o 39 nowych potwierdzonych przypadkach. Najwięcej osób - 11 - zachorowało w powiecie jarosławskim , 6 osób w Rzeszowie , 4 w Tarnobrzegu i 3 w powiecie sanockim. Pozostałe nowe zachorowania dotyczą - po 2 osób z powiatów : dębickiego, jasielskiego, leżajskiego i rzeszowskiego oraz po jednej z powiatów brzozowskiego, leskiego, przeworskiego, ropczycko-sędziszowskiego, przemyskiego i miasta Przemyśl i stalowowolskiego .
Podkarpacki Inspektor Sanitarny poinformował też, że pod nadzorem pozostaje 27 osób, 3 829 poddane jest kwarantannie, a w izolacji przebywa 577 osób. Hospitalizowanych jest 115 osób. Od początku epidemii zmarły 74 osoby.
Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono na Podkarpaciu 1767 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 1001 osób wyzdrowiało. Od początku wdrożenia badań w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 przebadano ogółem 63 675 prób pobranych od mieszkańców województwa podkarpackiego.
Kolejne 29 osób, które wyzdrowiały to: 11 mieszkańców powiatu jarosławskiego, 5 osób z powiatu przeworskiego, 4 osoby z powiatu mieleckiego, 3 osoby z powiatu przemyskiego, po 2 osoby z miasta Tarnobrzeg i powiatu tarnobrzeskiego oraz po 1 osobie z dębickiego i łańcuckiego.
W Szpitalu zakaźnym w Łańcucie zmarł mieszkaniec Przemyśla zakażony COVID 19. To już 73 ofiara pandemii w naszym regionie. Sanepid podał, że w ciągu ostatniej doby badaniami potwierdzono 46 nowych zakażeń koronawirusem. Najwięcej 13 chorych pochodzi z powiatu przemyskiego, 7 osób z Przemyśla, a 6 z powiatu jarosławskiego. Po trzy osoby są z powiatów jasielskiego, kolbuszowskiego i Krosna, dwie z powiatu sanockiego i łańcuckiego i po jednej z dębickiego, krośnieńskiego, leskiego, leżajskiego, mieleckiego, przeworskiego i Rzeszowa.
Wyzdrowiało 25 osób w tym 11 chorych z pow. jarosławskiego.
Od początku pandemii w regionie było 1728 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 972 osoby wyzdrowiały.
Kolejna śmiertelna ofiara zakażenia koronawirusem w regionie. Dziś w Szpitalu w Łańcucie zmarła mieszkanka powiatu jasielskiego. Ponadto na Podkarpaciu odnotowano 37 nowy przypadków infekcji COVID-19. Najwięcej w powiecie jarosławskim, gdzie zachorowało 5 osób. Koronawirusa wykryto u 4 mieszkańców powiatu rzeszowskiego, u trzech z Rzeszowa oraz powiatów jasielskiego, lubaczowskiego i stalowowolskiego, po 2 osoby zakaziły się w Krośnie, w powiecie łańcuckim, w przemyskim, w samym Przemyślu oraz w powiatach przeworskim i tarnobrzeskim. Po jednym przypadku zakażeń potwierdzono w powiatach : brzozowskim, krośnieńskim, mieleckim oraz w Tarnobrzegu.
Od początku pandemii na Podkarpaciu na COVID 19 zachorowały 1644 osoby, 890 osób wyzdrowiało. Odnotowano 71 zgonów.
Gminy podkarpackie, dotknięte pod koniec czerwca tzw. błyskawiczną powodzią, za pieniądze otrzymane z Warszawy odbudują m.in. mosty, zmodernizują drogi, naprawią instalacje wodno-kanalizacyjne i cieki wodne. Łącznie Warszawa przekaże 2 mln zł.
30 lipca stołeczni radni, odpowiadając na apel wójtów podkarpackich gmin, które pod koniec czerwca br. dotknęła klęska powodzi, w ramach samorządowej solidarności, zdecydowali o przekazaniu pomocy finansowej w wysokości łącznie 2 mln zł. Każda z ośmiu gmin, na terenie których mieszka niemal 112 tys. osób, otrzyma od 200 do 300 tys. zł. Obecnie władze gmin czekają na deklarowaną pomoc.
Jednym z beneficjentów jest gmina i miasto Kańczuga, która otrzyma 300 tys. zł. Burmistrz Kańczugi Andrzej Żygadło w rozmowie z PAP powiedział, że pomoc finansowa zaoferowana przez prezydenta Warszawy zostanie przeznaczona na modernizację gminnych dróg w Kańczudze i Łopuszce Wielkiej oraz odbudowę mostu (kładki) na rzece Mleczka. Most ten służył zarówno do ruchu pieszego jak i samochodowego. Wyjaśnił, że na drogi zostanie położona nowa nawierzchnia, ponieważ dotychczasowa została całkowicie zniszczona przez wodę, zaś na kładce zostaną wymienione zniszczone elementy.
Zauważył jednocześnie, że zaoferowana kwota nie wystarczy na wszystko. "Ta powódź błyskawiczna, która przeszła przez nasz teren uszkodziła drogi, przepusty, mosty, budynki komunalne, obiekty sportowe. Do tego dochodzą jeszcze wszelkiego rodzaju rowy, potoki, które trzeba uregulować" – dodał Żygadło.
Całkowity koszt planowanych inwestycji oszacowano wstępnie na 420 tys. zł.
Burmistrz dopytywany o pozostałą część kwoty odpowiedział, że będą tych środków poszukiwać w innych źródłach. "Myślę, że może część wsparcia dostaniemy ze strony rządowej" – wyraził nadzieję burmistrz.
Na pomoc rządową liczy także m.in. wójt gminy Jawornik Polski Stanisław Petynia i burmistrz Sieniawy Adam Woś.
"Nie ukrywam, że czekamy, czy będą jakieś środki rządowe (…), tzw. powodziowe. Co roku były, w tym roku nie mamy żadnych sygnałów z MSWiA. Ze strony rządowej nie uzyskaliśmy na razie żadnej pomocy, ani finansowej ani rzeczowej" – zauważył Woś.
Dodał, że miasto i gmina Sieniawa otrzymają z Warszawy 300 tys. zł wsparcia. Burmistrz zauważył, że potrzeb jest bardzo dużo. Zniszczone bowiem zostały głównie drogi, przepusty drogowe, a także zalana została infrastruktura komunalna, jak przepompownia ścieków, kanalizacja.
"Ale to wszystko jakoś swoimi siłami będziemy się starli naprawić. Natomiast środki z miasta stołecznego Warszawy zostaną przeznaczone na odbudowę dróg gminnych"- zapewnił Woś.
Dodał, że straty w ich infrastrukturze drogowej oszacowano wstępnie na około 700 tys. zł. Ponadto wsparcia udzieliła im także gmina Dębica, która przekazała 35 tys. zł oraz dwukrotnie przeprowadziła nieodpłatnie odkomarzanie.
Z kolei wójt Jawornika Polskiego Stanisław Petynia wskazał, że środki otrzymane od stołecznych radnych w wysokości 300 tys. zł zostaną przeznaczone na odbudowę gminnej infrastruktury drogowej i komunalnej oraz boiska Orlik.
"Powódź nam zniszczyła około 30 nowych przepompowni, które zostaną odbudowane dzięki tej pomocy. To jest niewystarczająca kwota, ale już znacząca. Dzięki temu, że miałem z tyłu głowy tę oferowaną pomoc, to natychmiast mogliśmy już zlecić odbudowę przepompowni i nie doszło do katastrofy ekologicznej, bo cała sieć kanalizacyjna – tysiąc kilometrów - stała" – zauważył Petynia.
Dodał, że szacunkowa wartość uruchomienia wszystkich 30 przepompowni to około 300-400 tys. zł. Z kolei wszystkie potrzeby gminy związane ze skutkami powodzi to około 15 mln zł.
Wójt gminy Brzyska, która otrzyma 200 tys. zł wsparcia z Warszawy, Rafał Papciak podkreślił, że pomoc ze stolicy była nieoczekiwana i podziękował za nią.
"To jest bardzo miłe ze strony radnych Warszawy i władz samorządowych, że zauważyły taką potrzebującą małą gminę na Podkarpaciu. To ważne, żeby samorządy wzajemnie się wspierały i pomagały sobie w sytuacjach kryzysowych, jakie miały miejsce u nas 27 czerwca" – mówił Papciak.
Dodał, że 200 tys. zł ze stolicy zostanie przeznaczonych na odbudowę drogi gminnej w miejscowości Ujazd, która biegła obok małego potoczka, oraz naprawę, umocnienie brzegu tego potoczka.
"(Potoczek) w wyniku tych gwałtownych opadów deszczu zmienił się w wezbraną rzekę, która zabrała nam część tej drogi i zniszczyła umocnienie swojego brzegu. Nie było widać, którędy biegnie droga, a którędy potoczek" – opowiadał wójt Brzysk.
Dodał, że koszt inwestycji został wyliczony na około 300 tys. zł, a zatem 200 tys. zł od stołecznych radnych będzie "bardzo dużym wsparciem dla mieszkańców gminy Brzyska". Gmina będzie też szukać wsparcia w innych źródłach.
Włodarze gmin, które otrzymały wsparcie od innych samorządów, wyrażali wdzięczność i podziękowania, za udzieloną pomoc pokrzywdzonym gminom i mieszkańcom.
"Przy tego typu kataklizmach widać jednak tę solidarność, gdzie jeden drugiemu chce pomagać. Miłe jest to, że nie musimy my prosić, wyciągać ręki, ale inni widzą potrzebę i solidaryzują się z nami w tych ciężkich chwilach" – podkreślił burmistrz Kańczugi.
Sieniawie oprócz Warszawy pomoże m.in. jeszcze Dębica, a Jawornik Polski otrzyma wsparcie także z Katowic, Białegostoku, Gdańska, Poznania i sejmiku wojewódzkiego Olsztyna, który oferuje pomoc celową dla mieszkańców. Petynia zaznaczył, że według deklaracji samorządów Jawornik Polski otrzyma pomoc w wysokości 1,5 mln zł.
"To jest więcej, niż nasze możliwości inwestycyjne roczne" – zaznaczył wójt Jawornika Polskiego.
Oprócz tych czterech samorządów wsparcie z Warszawy otrzymają jeszcze gminy: Łańcut, Markowa, miasto i gmina Jasło (uchwałę w sprawie pomocy tej gminie, Rada podjęła na początku lipca) oraz gmina Kołaczyce.
"Dziękuję stołecznym radnym za to, że poparli pakiet moich projektów ws. wsparcia podkarpackich samorządów dotkniętych niedawnymi ulewami. Łączna kwota wsparcia wyniesie 2 mln zł. Warszawa jest solidarna!" – powiedział wówczas Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
W dniach 26-28 czerwca nad częścią woj. podkarpackiego przeszły gwałtowne ulewy. Najtrudniejsza sytuacja dotknęła wówczas (w piątek 26 czerwca) powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski i przemyski. Kolejne nawałnice przyszły w sobotę wieczorem (27 czerwca), i dotknęły wówczas najbardziej powiaty: jasielski, krośnieński i brzozowski. W ich wyniku zniszczone zostały drogi, mosty, zalaniu lub podtopieniu uległo wiele obiektów użyteczności, takich jak: szkoły, strażnice OSP oraz domy, budynki gospodarcze, studnie.
(PAP)