powiat stalowowolski
Dokładnie dziś mija 80 lat od dnia, gdy przedwojenny premier i minister spraw wewnętrznych Felicjan Sławoj Składkowski podpisał zarządzenie o nadaniu osiedlu przy Zakładach Południowych nazwy "Stalowa Wola".
Nazwa przyszłego miasta zaczerpnięta została z wypowiedzi ministra spraw wojskowych gen. Tadeusza Kasprzyckiego, który mówił o "stalowej woli narodu polskiego wybicia się na nowoczesność".
Początki Stalowej Woli związane są z powstaniem Centralnego Okręgu Przemysłowego i jego największym przedsięwzięciem zakładami metalurgicznymi i mechanicznymi.
Dziś Stalowa Wola jest ciągle rozwijającym się miastem i drugim co do wielkości ośrodkiem miejskim województwa podkarpackiego.
Na 21 lutego Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyznaczył kolejny termin rozpoczęcia procesu w sprawie pedofila ze Stalowej Woli. 40-letni Mariusz C. oskarżony jest m.in. o usiłowanie gwałtu na trzech dziewczynkach 11-letniej i dwóch 12-letnich. Sąd wyłączył jawność ze względu na dobro pokrzywdzonych. Nie nie podano przyczyny, dla których proces się nie rozpoczął.
40 letni Mariusz C. jest recydywistą, odsiedział już trzy wyroki za gwałty na nieletnich. Do próby kolejnego doszło w 2016 roku po wyjściu z zakładu karnego. Mężczyzna podając się za reportera ogólnopolskiej gazety proponował dziewczynkom zrobienie zdjęć. Próbował je zwabić do samochodu, oferując im różne gadżety. Przestraszone dziewczynki uciekły. Sprawa wyszła na jaw po publikacji w prasie zdjęć Mariusz C., bo zachodziło podejrzenie, że wróci do procederu. Do prokuratury zgłosili się rodzice dziewczynek, zaczepianych przez pedofila, które rozpoznały mężczyznę na zdjęciu.
Prokuratura w akcie oskarżenia zarzuciła Mariuszowi C, w sumie 13 przestępstw, których dopuścił się w warunkach recydywy. Oprócz usiłowania zgwałcenia, m.in. nakłanianie innych osób do robienia nagich zdjęć małoletnich, groźby pobicia i pozbawienia życia, znieważanie i fałszywe oskarżenia, fałszywe zeznania oraz przemoc i groźby wobec funkcjonariuszy policji. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Gotowe jest już lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na dachu szpitala w Stalowej Woli. To pierwsza taka inwestycja na Podkarpaciu.
Lądowisko zbudowano nad Pawilonem Diagnostyczno-Zabiegowym. Jego płyta została ulokowana na specjalnych filarach na wysokości 4 metrów nad dachem budynku. Pacjenci będą dostarczani na lądowisko i z niego odbierani za pomocą windy łóżkowej. Szyb windy został w tym celu odpowiednio przebudowany.
Inwestycję na dachu zrealizowano w ponad pół roku. Zdecydowano się na droższe rozwiązanie ponieważ budowa tradycyjnego lądowiska na ziemi była niemożliwa z braku odpowiedniego miejsca. Bez tego obiektu zagrożona byłaby przyszłość Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Budowa kosztowała prawie 6 milionów złotych. Ponad połowę tej kwoty stanowi dofinansowanie Skarbu Państwa, reszta pochodzi z budżetu powiatu stalowowolskiego.
Mieszkańcy zaproszeni zostali do współtworzenia wystawy pod hasłem "80 wydarzeń z 80 lat Stalowej Woli". Jubileuszową ekspozycję przygotowuje Muzeum Regionalne, a mieszkańcy najważniejsze ich zdaniem fakty wybiorą w plebiscycie.
Na stronie muzeum znajduje się lista 230 wydarzeń, na które można oddać głos lub złożyć własną propozycję. Ważne dla historii miasta zdarzenia z lat 1937-2018 można zgłaszać za pomocą formularza dostępnego na stronie internetowej Muzeum. Można też skorzystać z kuponu drukowanego w "Sztafecie", który należy dostarczyć do siedziby Muzeum.
Przyjmowanie zgłoszeń trwa do 28 lutego, a wystawa zostanie zaprezentowana w pierwszej połowie roku, na placu przed budynkiem Biblioteki Międzyuczelnianej, przy ul. Popiełuszki.
31 stycznia minie dokładnie 80 lat od momentu, gdy przedwojenny premier i minister spraw wewnętrznych, gen. Felicjan Sławoj Składkowski podpisał zarządzenie o nadaniu osiedlu przy Zakładach Południowych nazwy Stalowa Wola.
Stalowa Wola na piątym miejscu w kraju w internetowym plebiscycie miast na "Świetlną Stolicę Polski". W głosowaniu internautów najpiękniej rozświetlonym miastem został Zamość, zdobywając nagrodę w wysokości 40 tysięcy zł.
Wcześniej Stalowa Wola wygrała etap wojewódzki konkursu organizowanego przez koncern energetyczny Energa. W finale rywalizowała z 15 miastami. W nagrodę do Stalowej Woli trafi sprzęt AGD o wartości 10 tysięcy złotych. Zostanie on przekazany na rzecz domu dziecka, stowarzyszeń lub domu pomocy społecznej.
W ubiegłym roku Stalowa Wola także dotarła do finału konkursu. Otrzymany wtedy sprzęt AGD przekazano rodzinom będącym pod opieką stalowowolskiego MOPS-u.
Ukradł pieniądze z kościelnych skarbon, w tym z jednej stojącej koło bożonarodzeniowej szopki, później włamał się do toalety przy kaplicy cmentarnej, skąd po rozbiciu wrzutnika monet złodziej zabrał znajdujący się nam bilon.
W Stalowej Woli policjanci zatrzymali złodzieja, który zabrał gotówkę ze świątyni przy ulicy Ofiar Katynia. Zrabował ponad 700 zł. To nie jedyny przestępczy występek jaki ma na sumieniu. Jak ustaliła policja, na początku stycznia, w jednej z kancelarii parafialnych, włamał się do kasetki z pieniędzmi zabierając 1000 złotych. Kilkanaście dni później z biura przy alejach Jana Pawła II ukradł 1600 złotych. Mężczyzna był już wcześniej karany za włamania i kradzieże.
Za swoje czyny będzie odpowiadał w warunkach recydywy.