Policjanci i strażacy apelują, by nie wypalać suchych traw. W związku z ociepleniem, ratownicy odnotowują coraz więcej tego typu zgłoszeń. Tylko dzisiaj na Podkarpaciu trzeba było gasić dotąd pięć takich pożarów w Tarnobrzegu, Kolbuszowej, Krośnie i Przemyślu. Z kolei w nocy podkarpaccy strażacy odnotowali ponad 30 zgłoszeń.
Policja przypomina, że wypalanie traw jest niezgodne z prawem i bardzo niebezpieczne, gdy ogień wymknie się spod kontroli. Zwłaszcza w pobliżu zabudowań. Również przy drogach dym może doprowadzić do wypadku, gdy ogranicza widoczność kierowcom i pieszym.
Wypalanie wbrew błędnej ocenie nie użyźnia gleby, tylko prowadzi do jej wyjałowienia. Powoduje też spustoszenie flory i fauny.
Za nieprzestrzeganie zakazu grozi grzywna nawet do 5 tys. złotych, areszt, a w niektórych przypadkach nawet wieloletnie więzienie - przypomina policja.