Siedem osób zajmujących się wyłudzeniami unijnych dopłat bezpośrednich zatrzymali funkcjonariusze rzeszowskiej delegatury CBA. Chodziło o dopłaty do ziemi, dopłaty rolno-środowiskowe oraz dopłaty obszarowe dla terenów rolnych.
Wśród zatrzymanych są właściciele położonego tuż przy granicy z Ukrainą, nieopodal Przemyśla, gospodarstwa rybnego z kompleksem stawów o powierzchni 800 ha.
Przestępczy proceder polegał na podziale części dużego obszaru gruntów gospodarstwa na mniejsze działki, które miały fikcyjnie należeć do tzw. "słupów". Dotacje przysługiwały wtedy na każde z niby oddzielnych gospodarstw i w sumie dawało to znacznie większą, o miliony złotych, kwotę.
Nieuczciwie uzyskane dotacje mogły wynieść nawet około 30 mln zł.
Zarzuty zatrzymanym ma postawić Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.