Dziesięć zarzutów kradzieży na kilku podkarpackich cmentarzach usłyszał 28-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Łupem złodzieja padły mosiężne elementy grobowców, m.in. krzyże, flakony, kielichy i różne inne przedmioty z metali kolorowych warte nawet kilka tysięcy złotych.
Pierwsze informacje dotyczące kradzieży dotarły w połowie zeszłego roku do jasielskich policjantów. Funkcjonariusze sprawdzili czy podobne zdarzenia miały miejsce także w innych miejscowościach regionu, współpracowali też z policjantami z sąsiednich województw.
W efekcie pod koniec listopada zatrzymali 28-letniego mieszkańca województwa małopolskiego. Wtedy też mężczyzna przyznał się, że ograbił 33 miejsca spoczynku zmarłych na cmentarzach w Jaśle, Dębowcu, Osobnicy, Święcanach, Trzcinicy, Sławęcinie, Bączalu Dolnym i Harklowej. Swoje zachowanie tłumaczył trudną sytuacją materialną.
Skradzione przedmioty upłynniał w przypadkowych skupach złomu. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.