Z mieszkańcami Jasła spotkał się wczoraj poseł Arkadiusz Mularczyk. Przewodniczący parlamentarnego zespołu do spraw oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie drugiej wojny światowej mówił m.in. o przygotowywanym raporcie dotyczącym kwoty tych strat. Zachęcał samorządy miast i samych mieszkańców do zebrania stosownych danych.
Gotowe wyliczenia mają już Warszawa, Poznań, Łódź, Gdańsk i Lublin. Eksperci weryfikują też kwoty, które biuro odszkodowań wojennych sporządziło w 1947 r. Nie wyprzedzając ostatecznych wyliczeń może to być nawet bilion dolarów - uważa poseł Mularczyk.
Jasło zostało zniszczone w 1944 r. w 97 procentach. Zniszczone mienie mieszkańców i komunalne wyszacowane zostało po wojnie na kwotę od 300 do 500 mln strych złotych. Są też protokoły ze zniszczeń w zakładach pracy, oświacie i straty poniesione przez związki wyznaniowe.