W Bereżnicy Wyżnej - niedaleko Leska - znaleziono cztery martwe konie. Inne zwierzęta - krowy i kozy - były zaniedbane, bez pożywienia i wody.
Policjanci powiadomieni o podejrzeniu znęcania się nad zwierzętami przesłuchali 43-letnia kobietę, która miała sprawować nad nimi opiekę. Przyznała, że dwa konie, które były stare i chore, sama uśmierciła. Podała im środki usypiające.
Pieczę nad ocalałymi zwierzętami czyli czterema końmi, dwoma krowami z cielęciem oraz dwunastoma kozami, przejął pracownik gminy Solina. Będzie się nimi opiekował do czasu wywiezienia ich z posesji. Ciała martwych koni jeszcze dzisiaj ma zabrać firma utylizacyjna.
Za zabijanie, uśmiercanie lub znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat więzienia.