Pył z Sahary dotarł nad Podkarpacie. Brudzi szyby w oknach, chodniki czy karoserie samochodów.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie informuje, że zanieczyszczenie znad północnej Afryki opada w postaci drobinek pyłu o żółtym zabarwieniu. W przypadku wystąpienia opadów może opadać na ziemię w postaci brudnego deszczu, który z wyglądu przypomina błoto.
Podobne zjawisko obserwowaliśmy dwa lata temu w marcu. Wówczas pracownicy Laboratorium Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska WIOŚ w Rzeszowie pobrali do badań próbki pyłu z karoserii samochodowych. Badania mikroskopowe nie wykazały obecności zanieczyszczeń chemicznych lub organicznych, a jedynie luźne, mineralne ziarna piasku.