Sąd Apelacyjny w Rzeszowie ogłosi dziś (g.12) wyrok w procesie odwoławczym Waldemara B., oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Prokurator domaga się dla byłego wykładowcy akademickiego 25 lat więzienia. Obrona wnosiła o uniewinnienie, złagodzenia kary lub odstąpienia od jej wymierzenia.
W listopadzie ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Krośnie skazał Waldemara B. na 6,5 roku więzienia uznając,że oskarżony przekroczył granice obrony koniecznej.
Do zabójstwa doszło w styczniu 2016 roku w domku letniskowym 60-letniego Waldemara B. w Rymanowie Zdroju. Były szef rzeszowskiego Sanepidu wraz ze znajomym Piotrem K. pił tam alkohol. Według prokuratury między mężczyznami doszło do kłótni i szamotaniny, w trakcie której oskarżony zadał znajomemu 10 ciosów nożem. Uderzył go też taboretem. Piotr K. zmarł.
Waldemar B. powiedział, że bronił się przed atakiem znajomego, który nagle wpadł w szał . Twierdzi,że nie pamięta ciosów zadanych Piotrowi B. , bo miał atak padaczki.