Dziś 78. rocznica śmierci majora Henryk Dobrzańskiego, pseudonim "Hubal". Ten pochodzący z Jasła żołnierz Legionów Polskich dowódca szwadronu 20. Pułku Ułanów w Rzeszowie, był także reprezentantem Polski w jeździectwie i olimpijczykiem.
Po kampanii wrześniowej zasłynął utworzeniem na Kielecczyźnie oddziału partyzanckiego walczącego z Niemcami. Jak mówi historyk Piotr Szopa, "Hubal" miał duże sukcesy w walce z okupantem, ale ze względu na represje jakie Niemcy stosowali wobec ludności władze Polskiego Państwa Podziemnego dwukrotnie żądały rozwiązania oddziału Hubala.
Ostatecznie Henryk Dobrzański dał swoim ludziom możliwość swobodnego wyboru. Na pozostanie z nim zdecydowało się 70 żołnierzy. Henryk Dobrzański zginął 30 kwietnia 1940 podczas potyczki z Niemcami pod Anielinem koło Tomaszowa Mazowieckiego. Trafiony został kulą prosto w serce. Miejsce pochówku Hubala jest dotąd nieznane.