Wystawy - stała i czasowe, wycieczki z kraju i zza granicy, w sumie ponad 46 tysięcy zwiedzających - to w skrócie rok istnienia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w podłańcuckiej Markowej. Wczoraj z tej okazji w muzeum spotkali się twórcy placówki, politycy i samorządowcy.
Uczestniczący w spotkaniu Adam Kwiatkowski, szef gabinetu Prezydenta Rzeczpospolitej przedstawił list od Andrzeja Dudy. Minister wyraził nadzieję na to, żeby - jak mówił - "w świat szła informacja, że Polacy ratowali w trakcie wojny Żydów, że właśnie im jest poświęcone to muzeum i w ten sposób spłacamy im chwałę i cześć".
Rodzina Ulmów w marcu 1944 roku oddała życie za pomoc Żydom. Niemcy rozstrzelali Wiktorię i Józefa wraz z szóstką dzieci oraz osiem osób z rodzin Szallów i Goldmanów.
W rocznicowym spotkaniu uczestniczył Eugeniusz Szylar z Markowej, uhonorowany medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Miał 12 lat, kiedy doszło do morderstwa Ulmów. Jego rodzice - pomimo zbrodni na sąsiadach - ocalili siedmioro Żydów z Jarosławia.
W najbliższy piątek minie 73 lata od morderstwa w Markowej.