Do 5 lat więzienia grozi 60-letniemu mieszkańcowi Boguchwały, który ukradł ze sklepu 208 tabliczek czekolady oraz kilka sztuk innych słodyczy. Mężczyzna 7 razy wracał po łakocie. Gdy właściciel zorientował się, że jest regularnie okradany zgłosił sprawę policji.
Na nagraniach z monitoringu widać, że mężczyzna chował łup pod ubraniem i tak mijał linię kas. Funkcjonariusze zatrzymali go, gdy ponownie przyszedł do sklepu.
60-latek za każdym razem wynosił ze sklepu towar, którego wartość wynosiła mniej niż 500 złotych, czyli mieściła się w granicach wykroczenia. Ale ponieważ to była seria kradzieży stróże prawa potraktowali to jako czyn ciągły. Straty wyniosły ponad 3 tys. złotych i dlatego 60-latek usłyszał zarzut przestępstwa.
Kradzioną czekoladę sprzedawał napotkanym osobom.