Nietypowy prezent dla kolegi, przyczyną kłopotów młodego Ukraińca. Celnicy z Medyki udaremnili przemyt broni i amunicji. Towar, bez wymaganych zezwoleń przewoził w bagażu obywatel Ukrainy. Do zdarzenia doszło podczas szczegółowej kontroli wjeżdżającego do Polski busa na polskich numerach rejestracyjnych.
W jednym z bagaży pasażerów, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli czarny futerał, w którym znajdował się pistolet hukowy oraz 40 szt. amunicji kal. 9 mm. Ukrainiec nie zgłosił broni i amunicji do kontroli. Nie posiadał także wymaganych dokumentów uprawniających do legalnego przywozu broni na teren Polski. 25-latek tłumaczył, że broń i amunicja to prezent, który wiezie dla znajomego.
Sprawę przejęła podkarpacka policja.