Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Baligrodu, że polski "wymiar sprawiedliwości jest jedyną częścią trójwładzy, która nie podlega kontroli".
"Konstytucja Polski mówi, że władzę sprawuje naród. I sprawuje ją poprzez parlament, rząd, prezydenta, poprzez wymiar sprawiedliwości" - mówił Terlecki. "Ten wymiar sprawiedliwości to jest jedyna część tej trójwładzy, która nie podlega kontroli, nie podlega narodowi. Działa jakby w pewnej próżni społecznej. To się musi zmienić" - dodał.
Ryszard Terlecki zwrócił uwagę, że celem Prawa i Sprawiedliwości było poddać wymiar sprawiedliwości "społecznej kontroli". "Nie może być jakąś władzą zwierzchnią nad całym państwem. Prawnicy nie mogą rządzić, sędziowie nie mogą rządzić. Od tego jest rząd, od tego jest prezydent, a od powołania ich jest parlament" - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.
W jego ocenie, "elita prawnicza" próbuje "złamać prawo, które ustanowił parlament". "To jest niedopuszczalne, niewyobrażalne. Oczywiście tu nie możemy ustąpić” - oświadczył.
Ryszard Terlecki, w ramach spotkań polityków PiS z mieszkańcami, oprócz Baligrodu odwiedził jeszcze Polańczyk.