Każdego roku w okresie wakacyjnym porzucana jest zastraszająca liczba zwierząt. Często bywa, że osoby wyjeżdżające na urlop szukają szybkiego sposobu na pozbycie się czworonoga. Najprostszym wyjściem jest porzucenie zwierzęcia.
Do schroniska dla zwierząt "Kundelek" w Rzeszowie od początku maja trafiło już 100 psów i ponad 130 kotów. Odnalezione na ulicach zwierzęta przywożone są przez gminy, z którymi schronisko podpisane ma umowy.
Dawid Choma z Urzędu Gminy Świlcza mówi, że z każdym rokiem proceder podrzucania zwierząt się nasila. Tylko w lipcu gmina musiała się zaopiekować 7 zwierzętami. Prezes Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt zaznacza, że schronisko ma ograniczone możliwości. Halina Derwisz dodaje, że na szczęście nie wszystkie zwierzęta są wyrzucane. Wiele z nich to uciekinierzy, po których zgłaszają się właściciele.