W Rzeszowie odbyły się wczoraj obchody rocznicy agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku.Rozpoczęła je msza święta w Kościele świętego Krzyża, później uroczystości przeniosły się pod Krzyż Pamięci Ofiar Komunizmu. w trakcie tej części obchodów odmówiona została modlitwa za zmarłych, poległych i pomordowanych.
Jak podkreśla inicjator obchodów, przewodniczący Podkarpackiego Związku Piłsudczyków Andrzej Kaźmierczak rocznica 17 września to przede wszystkim wyraz naszej pamięci o wszystkich którzy byli prześladowani przez system komunistyczny. Jak dodaje, nie możemy również zapomnieć konsekwencji agresji sowieckiej na Polskę w 1939 roku - tych ówczesnych - czyli mordów i deportacji, jak i tych z nieco późniejszego czasu - czyli okresu powojennego.
W trakcie uroczystości list do jej uczestników wystosowany przez marszałka Podkarpacia Władysława Ortyla odczytał przewodniczący Podkarpackiego Sejmiku Jerzy Cypryś. Jak napisał marszałek Ortyl, wrzesień 1939 roku był miesiącem szoku dla wszystkich Polaków. W 79 rocznicę tego wydarzenia oddajemy hołd ich bohaterom - dodał w liście marszałek Władysław Ortyl.
Przemawiający w imieniu obecnych na uroczystości parlamentarzystów PiS poseł Wojciech Buczak przypomniał, że okolicznościowe spotkania pod krzyżem upamiętniającym ofiary komunizmu rozpoczęły się w latach 90-tych. Nie byłoby ich jednak w tym miejscu, gdyby nie ci, którzy rozpoczęli przywracanie owych ofiar historycznej pamięci - dodał poseł Buczak.
Uroczystość w Rzeszowie zakończyło zapaleniem pod krzyżem zniczy oraz złożenie wieńców i wiązanek kwiatów.