Na cztery dni przed zapowiadanym strajkiem pielęgniarek i położnych, dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu proponuje arbitraż społeczny. Z takiej instytucji, w przeciwieństwie do pracodawcy, może skorzystać związek zawodowy.
Reprezentująca pielęgniarki i położne Halina Sasiela-Błażejczak odpowiada, że związek nie jest zainteresowany propozycją dyrekcji. Podkreśla przy tym, że władze szpitala i województwa miały cztery miesiące na rozwiązanie konfliktu.
Kość niezgody tkwi w zaplanowanej na 2020 rok trzeciej transzy podwyżki płac, którą pracodawca uzależnia od sytuacji finansowej szpitala.
Tymczasem Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych żąda na piśmie gwarancji bezwarunkowej. W przeciwnym razie 8 października rozpocznie się strajk.
W tej sytuacji marszałek województwa zainicjował kolejne spotkanie stron konfliktu, które ma się odbyć w najbliższy weekend.