160 kg sproszkowanych odpadów chciał wwieźć do Polski obywatel Ukrainy. Podczas kontroli pojazdów na polsko-ukraińskim przejściu Medyka - Szeginie funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skierowali do szczegółowej rewizji busa, którym jechał.
Celnicy wykryli w przestrzeni bagażowej pojazdu cztery 40-kilogramowe worki z oznakowaniem sugerującym, że jest to cement. Po otwarciu worków okazało się, że zamiast cementu w środku znajdują się sproszkowane wkłady katalizatorów samochodowych.
Powiadomiony został o tym Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie, który uznał towar za odpad, którego wwiezienie do kraju wymaga zgłoszenia. Ponieważ właściciel odpadów tego nie zrobił, wszczęto wobec niego postępowanie karne skarbowe.
Od początku roku funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Podkarpacia udaremnili przemyt prawie 600 kg i 11,5 tys. litrów odpadów.