Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku do jakiego doszło wczoraj w Radomyślu Wielkim koło Mielca.
Mężczyzna, który wraz z bratem palił niepotrzebne przedmioty na działce budowlanej wpadł do ogniska. Mimo podejmowanych prób 30-latka nie udało się uratować.
Jego ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.