Rolnicy z okolic Dubiecka rozważają możliwość złożenia pozwu przeciwko Kołu Łowieckiemu PONOWA z Przemyśla.
Do tej pory pisali skargi do wojewody, urzędu marszałkowskiego i gminy. Rolnicy uważają, że zbyt nisko wyceniane są szkody wyrządzone w uprawach przez zwierzynę leśną, a więc dostają niewielkie odszkodowania i wskazują winnych. Twierdzą, że rzeczoznawcy z Koła Łowieckiego PONOWA nie znają się na uprawach.
Jeden z rolników za zniszczoną uprawę kukurydzy na powierzchni 77 arów dostał 170 zł odszkodowania. Zdaniem rolników, koła łowieckie ,które z własnych budżetów pokrywają wyrządzone szkody, nie powinny uczestniczyć w szacowaniu strat. Prezes Koła Łowieckiego PONOWA Jerzy Karpierz twierdzi, że wyceny szkód są obiektywne. Zajmuje się tym kilkuosobowa komisja i są to ludzie z wieloletnim doświadczeniem .