Ponad 140 osób szukało 12-letniego chłopca, który wczoraj w południe zaginął w Hermanowej w powiecie rzeszowskim.
Młody człowiek opuścił szkołę i pobiegł w kierunku lasu. Tam ślad po nim zaginął.
Natychmiast zorganizowano akcję poszukiwawczą. Wzięli w niej udział policjanci, strażacy i mieszkańcy. Skierowano też przewodnika z psem tropiącym.
Po 3 godzinach chłopca odnalazł sąsiad. Nastolatek był zmarznięty, ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało.