Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 37-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, który śmiertelnie potrącił kobietę. Badanie wykazało, że mężczyzna był pijany.
Do tego tragicznego wypadku doszło we wtorek wieczorem na ulicy Rzeszowskiej w Wilczej Woli. Jak ustalili policjanci mężczyzna kierując saabem, na łuku drogi, w terenie zabudowanym, potrącił pieszą, a następnie auto uderzyło w przydrożne drzewo. 61-letnia mieszkanka Wilczej Woli, w wyniku doznanych obrażeń, zmarła na miejscu wypadku.
Alkomat wskazał w organizmie kierowcy ponad 2 promile.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie wobec 37-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.