W Sądzie Rejonowym w Rzeszowie odwołano dziś 97 ze 140 zaplanowanych na dziś rozpraw.
To efekt nieobecności w pracy 140 z 211 osób zatrudnionych w tym sądzie na etatach urzędniczych. Są to między innymi osoby pracujące bezpośrednio przy obsłudze spraw: sekretarze czy protokolanci.
Jak poinformował rzecznik sądu okręgowego sędzia Tomasz Mucha, w okręgu rzeszowskim, najwięcej osób na zwolnieniach jest właśnie w rzeszowskim sądzie rejonowym, oraz w sądach w Strzyżowie i Łańcucie. W obu tych placówkach na pięćdziesiąt osób zatrudnionych na stanowiskach niesędziowskich do pracy, z powodu choroby, nie przyszło 37. Tam też trzeba było odwołać część zaplanowanych rozpraw.
Pracownicy administracyjni sądów poszli na zwolnienia lekarskie w proteście przeciwko niskim płacom.