Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, ale w wielu miejscach jest ślisko, zalega warstwa błota pośniegowego, albo drogi są białe. Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonach górskich - od Sanoka na południe.
Sytuacja niewiele zmieni się dopóki będzie padał śnieg, ale cały czas pracuje ponad 50 pługów i piaskarek - powiedział nam wicedyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Kazimierz Surmacz. Z kolei drogi krajowe w większości są czarne i mokre.
Błoto pośniegowe miejscami występuje w rejonie Krosna oraz na drodze nr 94 na odcinku od granicy do Ropczyc.