Żadne służby na całym świecie nie są w stanie w stu procentach zabezpieczyć przed atakami szaleńców. Tak uważa ekspert d/s bezpieczeństwa dr inż Maciej Milczanowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Jego zdaniem oprócz doskonalenia służb musimy mieć świadomość zagrożeń, szczególnie tych wynikających z informatyzacji. Przy tym poziomie konfliktów jaki mamy w Polsce i potężnym hejcie zainspirowanie szaleńca do agresywnych działań jest nieuchronne - dodaje dr Milczanowski.
Nasz gość twierdzi, że warto się zastanowić, czy nie zbyt pobłażliwie patrzymy na hejt i agresję w mediach społecznościowych i w życiu codziennym. Dlatego takie zachowania powinno być prawnie zakazane. Dr inż Maciej Milczanowski podkreśla, że nikt nie jest anonimowy w sieci i jeżeli wpisujemy agresywny komentarz liczmy się z tym, że bardzo łatwo nas namierzyć..