Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata - taki wyrok usłyszał dziś w Krośnie kierowca TIRa, który śmiertelnie potrącił osiemnastolatkę.
32 l.Jakub R.z powiatu brzozowskiego przyznał się do winy i przeprosił rodziców dziewczyny.
Do tragedii doszło w kwietniu ubiegłego roku w Krośnie na skrzyżowaniu ul.Tysiąclecia z boczną drogą prowadzącą do firmy Krosglass. Dziewczyna jechała rowerem i wjeżdżała na oznakowaną ścieżkę rowerową na chodniku. W tym samym kierunku jechało ciężarowe volvo z naczepą.Do tragedii doszło, gdy TIR skręcił w prawo w drogę do zakładu.
Biegły z zakresu prawa o ruchu drogowym uznał , że niewielką ale jednak winę można przypisać rowerzystce, która nie obserwowała tego,co się dzieje na drodze. Rodzice rowerzystki poprosili o własna ekspertyzę u innego biegłego. Jego zdaniem dziewczyna nie miała szans , by odpowiednio zareagować.Sąd Rejonowy w Krośnie uznał jednak współsprawstwo uczestników zdarzenia.
Wyrok jest nieprawomocny.Rodzice zapowiedzieli złożenie apelacji