Do 15 lipca przedłużył w piątek rzeszowski Sąd Rejonowy areszt dla byłego szefa Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Zbigniewa N. Jest on jednym z podejrzanych w tzw. aferze podkarpackiej. Prokuratura zarzuca mu przyjęcie około 450 tys. zł łapówek w zamian za powoływanie się na wpływy w różnych instytucjach. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Zbigniew N. nie jest jedynym z prokuratorów, którzy mają postawione zarzuty aferze podkarpackiej. W ubiegłym tygodniu do rzeszowskiego sądu trafił akt oskarżenia dotyczący byłej prokurator apelacyjnej z Rzeszowa Anny H. Prokuratura postawiła jej sześć zarzutów. Dwa z nich dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych. Chodzi o łączną kwotę 170 tys. zł, a także markowe alkohole oraz usługę budowlaną od podkarpackiego przedsiębiorcy z branży paliwowej Mariana D.
Wśród ponad 20 osób podejrzanych w wielowątkowym śledztwie dotyczącym afery podkarpackiej, są jeszcze m.in. były poseł PSL Jan Bury, oraz byli funkcjonariusze służb specjalnych, którzy powołując się na wpływy mieli załatwiać sprawy urzędowe za łapówki.