Aż 40 kg niewiadomego pochodzenia środków ochrony roślin skonfiskowali na przejściu granicznym w Budomierzu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Znaleźli je podczas kontroli wjeżdżającego do Polski autokaru na ukraińskich numerach rejestracyjnych.
Właścicielem towaru był 24-letni Ukrainiec - kierowca autokaru. Wyjaśnił, że pestycydy miał dostarczyć w okolice Gdańska nieznanej mu osobie. Przewóz przez granicę środków ochrony roślin jest możliwy tylko pod warunkiem posiadania zezwolenia ministra rolnictwa. Ukrainiec takich dokumentów nie miał.
W ubiegłym roku funkcjonariusze Służby Celnej na Podkarpaciu zatrzymali ponad 1200 litrów i 380 kg niedopuszczonych do obrotu preparatów. Rekordowy przemyt środków ochrony roślin miał miejsce w październiku. Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Korczowej zatrzymali wówczas 660 litrów pestycydów.