Na stoku narciarskim w Przemyślu w szybkim tempie ubywa śniegu.
Stok zwrócony jest w południową stronę i w pogodne dni przypomina taras słoneczny. Niepokoi to narciarzy, którzy obawiają się, że topniejący śnieg może zepsuć im zimowy wypoczynek. Tym bardziej, że przygotowano sporo atrakcji - zwłaszcza dla najmłodszych - m.in.: konkursy, szkółki narciarskie, błyskawiczne kursy udzielania pierwszej pomocy.
Wysoka temperatura nie pozwala także na sztuczne dośnieżanie stoku. Będzie to możliwe najprawdopodobniej dopiero w piątek, gdyż synoptycy zapowiadają spadek temperatury w nocy do - 9 stopni.